Matki Boskiej Siewnej

 W tradycji ludowej święto Narodzenia Maryi nazywane jest świętem Matki Boskiej siewnej. Kościół obchodzi to święto 8 września, dokładnie 9 miesięcy po 8 grudnia, czyli Niepokalanym Poczęciu. 

Biblia, oczywiście, nic nie mówi o narodzeniu Maryi. Różne pobożne opowiastki przedstawiają różne kolorowe wersje tej historii (zwykle równie nieprawdopodobne i historycznie, i kulturowo). Przyjmuje się tradycyjnie, że rodzice Maryi to Joachim i Anna. Jakkolwiek mieli na imię, na pewno jacyś byli :). I na pewno kiedyś urodziła im się córka. I prawdopodobnie woleliby jednak syna, no. Tak czy inaczej, umownie obchodzimy urodziny Maryi 8 września. 

Z przyczyn powiązań tradycji religijnej z kalendarzem rolniczym, święto nazwano "Matki Boskiej siewnej" (sieje się wtedy oziminy). W wiejskich parafiach ludzie przynoszą do poświęcenia ziarno na siew. Oczywiście, że nie całe ziarno, jakie zamierzają wysiać :), tylko garść - próbkę. Miesza się je potem z ziarnem siewnym i sieje. Niekiedy i gdzieniegdzie mieszają z ziarnem siewnym także ziarenka wyłuskane z kłosów święconych w bukietach 15 sierpnia.


8 września (czasem w niektórych miejscach 15 sierpnia) bywa także dniem dożynek, czyli święta zakończenia zbiorów tego, co na polu urosło. Z tej okazji przygotowywane są (i często poświęcane na uroczystej mszy) wieńce dożynkowe. Wieńce są misternie splatane z kłosów zbóż i suchych ziół i kwiatów, zwykle w formę korony, monstrancji lub innych symboli religijnych lub patriotycznych. Pamiętam, że jako nastoletnie dziecię pomagałam w robieniu takiego wieńca. 

Tradycje rolniczo-dożynkowe siłą rzeczy najlepiej przetrwały na wsi, ale ostatnio przejmują je także w miastach właściciele ogródków działkowych i przydomowych. Zdarza się i w mieście, że po mszy 8 września ksiądz przechodzi przez kościół i święci ziarno. Zakładając, że ktoś jakieś w kieszeni jednak ma. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz