(zdjęcia będą kiedyś :)
Przygotować:
śmietanę 30% ze 2 małe kubki (i ewentualnie zagęstnik do ubijania śmietany w proszku)
owoce - pełna miska
cukier do smaku
garnek do rozparzenia owoców
mikser i naczynie do ubicia śmietany (ewentualnie trzepaczka do ubijania ręcznego)
z 6 małych kubeczków do zamrożenia lodów.
Zacząć od rozgotowania owoców z minimalną ilością wody na dnie garnka, żeby się nie przypaliły.
Jeśli wydzieliło się dużo soku, odlać go do wypicia z wodą, ma zostać gęstawa, rozgotowana owocowa papka. Można do lodów zużyć papkę pozostałą po odparowaniu soku w sokowniku.
Papkę posłodzić, ochłodzić.
Ubić śmietanę. Niestety, śmietana najlepiej ubija się w chłodniejszych temperaturach, ale wtedy mało kto robi lody. Dlatego warto przemyśleć dodatek zagęstnika do śmietany, łatwiej się ubije. Jeśli ktoś nie lubi sztucznych dodatków, można robić lody nawet na śmietanie ubitej bardzo jako tako.
Do ubitej śmietany (wtedy, kiedy jest puszysta, albo wtedy, kiedy już naprawdę nie mamy siły dłużej jej ubijać) dodajemy słodką owocowa papkę i miksujemy (lub trzepiemy) aż się rozmiesza.
Gotową śmietankę z owocami nakładamy do porcjowych kubeczków, mogą być po jogurcie. I wkładamy do zamrażalnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz