W palmie zwykle są:
bazie
trzcina - pod postacią kitki kwiatu i zielonych, suszonych liści
trawy, w tym tymotka
len w postaci owocostanów
nieśmiertelniki, czyli kocanki ogrodowe - mają bardzo łamliwe łodyżki, więc najczęściej przyczepia się je na drucikach lub na nitce
kocanki dzikie - są pod ochroną, ale ja np. mam je w ogródku, uratowane z miejskiego trawnika, gdzie zginęłyby pod kosiarką
suchlin - różowe, delikatne i bardzo łamliwe kwiatuszki, przymocowywane drucikami lub na klej
suchokwiat
wiekuistka
kłosy przeróżnych zbóż i traw, bukszpan i barwinek. Używane bywają także zasuszone osty.
W moich palmach występują także suszone zioła:
kwiatostany oregano
kwiatostany kocimiętki
kwiatostany piołunu
krwawnika
a także suszone róże
Moje palmy są zawsze mocno niepoukładane, rozczochrane i pachnące.
Wykonanie palmy zaczyna się od przymocowania czubka na bambusowym kijku
a następnie trzeba dokładać, schodząc powoli w dół, pozostałe surowce, oplatając je nitką tak, żeby trzymały się kijka.
Na dole nitkę przywiązujemy - i gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz