Popielec

Popielec wypada zawsze w środę, czterdzieści kilka dni przed Wielkanocą. To zwykle wypada w lutym, czasem na początku marca. Środa popielcowa zaczyna Wielki Post.

Ze środą popielcową łączą się dwie rzeczy: post i posypanie głów popiołem. Oba mają charakter pokutny, to znaczy, że robi się to w celu pokutowania za grzechy.

Post w Popielec obejmuje i jakość, i ilość, czyli nie je się mięsa, a cokolwiek innego się je, to najwyżej w 3 posiłkach na cały dzień, w tym dwie drobne przegryzki i jedno jedzenie do syta. Są oczywiście ramy wiekowe określające, kogo obowiązuje taki post, no i oczywiście nie obowiązuje chorych, którym mógłby zaszkodzić.

A posypanie głów popiołem to obrzęd, który wykonują księża w czasie popielcowych mszy. I o ile post w Popielec jest obowiązkiem katolika, to uczestnictwo w mszy w tym dniu (i posypanie popiołem) obowiązkowe nie jest. A mimo to prywatnie podejrzewam, że więcej ludzi idzie "po popiół" niż pości.

W Polsce posypuje się popiołem głowę od góry, teoretycznie ksiądz sypie ten popiół na kształt krzyżyka - nie smaruje się popiołem krzyżyka na czole, jak choćby w Stanach. Sypiąc popiół ksiądz mówi: "nawracaj się i wierz w ewangelię" albo "prochem jesteś i w proch się obrócisz". Posypywany nie odpowiada nic, po prostu jak ksiądz posypie, to odchodzi na swoje miejsce. czasem ktoś prosi o nasypanie popiołu na chusteczkę, żeby zanieść komuś choremu do domu.

Popiół na Popielec jest poświęcany, czyli jeśli ktoś go dla kogoś wziął a nie wykorzystał, to do kwiatków go, nie do śmietnika. Ten popiół teoretycznie robi się ze spalenia wielkanocnych palm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz