Teoretycznie 1 stycznia jest dniem podejmowania postanowień noworocznych, ale w praktyce nie znam wielu osób, które podejmują jakiekolwiek noworoczne postanowienia. Najczęstsze postanowienie (i najczęściej łamane) dotyczy chyba schudnięcia w tym roku. Drugie, zaraz za nim - rzucenia palenia.
Tradycyjne życzenia noworoczne po polsku brzmią: do siego roku, co prawdopodobnie znaczy: do przyszłego roku (dożyjmy? wytrzymajmy? :). Sformułowanie to ma pochodzić od dawnego zaimka "si" - tamten, ów, ten daleko. W perspektywie przyszłości "si" rok to rok następny, kolejny, nadchodzący.
Dla katolików dzień 1 stycznia jest dniem obowiązkowego uczestnictwa w mszy, i wielu ludzi na msze dociera, chociaż raczej nie na te o 7.00 rano. :) Zresztą w wielu parafiach po prostu odwołuje się poranne msze.
Gdyby 1 stycznia wypadł w piątek, nie ma piątkowego postu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz