roślina na różańce

 Przy okazji różańca trochę o różańcowej roślinie. Nazywają ją łzami Hioba, łzawicą albo prosem jerozolimskim. W zasadzie służy głównie do wyrobu różańców.

A konkretnie służą do tego jej nasionka, które rosną już z dziurką w środku, tylko je nawlekać. 

Żeby wyhodować łzawicę, trzeba sobie kupić nasionka i w połowie lutego posadzić je do doniczki. 

Przykryć ziemią, doniczkę ustawić na parapecie i podlewać w miarę potrzeby. Po kilku tygodniach wyrośnie szczypiorek.

Szczypiorek jest absolutnie niejadalny i nie wolno go ścinać na kanapkę. Należy dalej go podlewać i patrzeć jak rośnie.

W kwietniu warto roślinki rozsadzić do większych pojemników.

a po 15 maja wysadzić do ogrodu.

Tam będą sobie spokojnie rosły (nie zapominamy o podlewaniu, warto czasem podrzucić jakiś nawóz), aż zakwitną.



Koło sierpnia-września powinny zaowocować.



Zbiera się twarde koraliki, które już odchodzą od szypułki. Mogą być białe, szare albo czarne, w zależności od temperatury i nasłonecznienia.


Kilkanaście najciemniejszych warto sobie zachować w celu zasiania w kolejnym lutym, resztę można przerobić na różańce, koraliki, bransoletki i takie tam. Albo dać komuś, kto przerobi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz