Od połowy września, czasem nawet przez cały październik, w ogrodach kwitną zimowity i jesienne krokusy. Zwykle są fioletowe lub niebieskie w różnych odcieniach.
Zimowity bywają białe, zdarzają się też odmiany pełnokwiatowe.
Puste, fioletowe zimowity rosną w Polsce gdzieniegdzie (bardzo gdzieniegdzie) dziko i są pod najściślejszą ochroną. Za to odmian ogrodowych i ich cebul w legalnym handlu jest zatrzęsienie.
Zimowity to rośliny cebulowe. Na wiosnę wypuszczają pióropusze ciemnozielonych liści. Te liście potem zamierają i przez całe lato na rabatce z zimowitami nie ma zimowitów. Dopiero we wrześniu pokazują się kwiaty.
Jesienne krokusy, zwykle niebieskie lub fioletowe, w odróżnieniu mają liście od wiosny aż do kwitnienia. Liście są cienkie, krokusowato-szczypiorkowate :). Krokusy sadzi się z bulwek, dużo mniejszych niż zimowitowe cebule. Kwitną dużo mniej obficie.
Pierwsze zimowity widziałam na studiach - u nas, na przykład, nie rosną. Żeby było ciekawiej, poznałam je jako kwiaty cięte. Nie polecam, bo nie przetrwają po ścięciu długo. Jesienne krokusy trafiły do nas jeszcze później.
Należy przy tym pamiętać, że zimowity są roślinami trującymi i w żadnym razie nie należy ich jeść. Podziwianie za to na pewno nikomu krzywdy nie uczyni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz