Wrzesień słynie z wrzosów - ale podobnie jak z lipcem i lipami, tak samo z wrześniem i wrzosami. Ostatnio lipy kwitną u nas od połowy czerwca do połowy lipca, a wrzosy od sierpnia do może polowy września. Nie wiem, kalendarz przeskoczył czy co.
Zwykłe wrzosy, te fioletowe, wrzosowe, rozsuną u nas w lasach albo na śródleśnych ugorach. Od razu trzeba zaznaczyć, że są miejsca wrzosowe i takie miejsca, gdzie wrzosy po prostu nie rosną, bo nie. Ale jak już rosną, to wielkimi poduchami.Wrzosów warto szukać w lasach sosnowych, na ubogich piaskach. Zdarzają się też w brzozowych młodnikach na piaszczystej ziemi. Generalnie lubią ziemię kwaśną.
Na wrzosach zwykle roi się od pszczół, a miód wrzosowy jest jednym z droższych i jednym z lepszych na rynku.
Wyhodowano wiele ogrodowych odmian wrzosu, różniących się kolorem i pełnością kwiatów. Są wrzosy białe, czerwone, purpurowe, różowe i fioletowe w wielu odcieniach. We wrześniu podbijają kwiaciarnie i supermarkety. Można próbować takie wrzosy z doniczki przesadzać do ogrodu, bywa, że się przyjmują i kwitną nam potem długie lata, a właściwie jesienie.
Wrzośce to zupełnie inne rośliny niż wrzosy, mają inne liście i inne kwiaty, tylko nazwę podobną. O ile wrzosy rosną dziko na terenie większości Polski, o tyle dzikich wrzośców trzeba by się mocno naszukać. Wrzośce ostatnio są u nas modne jako rośliny ogrodowe. Kwiaty mają mniej więcej w tych kolorach co wrzos, a pszczoły wrzośce też uwielbiają.
Różne gatunki wrzośców kwitną u nas w ogrodach niemal przez cały rok, z zimą włącznie. Ale może dlatego, że w jesieni mamy wrzosy, to najpopularniejsze są u nas chyba wrzośce wiosenne. Tak dla odmiany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz