święty Antoni jest chyba najpopularniejszym w Polsce świętym. To ten, którego najczęściej widzimy na figurkach (czasem na obrazkach), w brązowym habicie z białym sznurkiem, białą lilią w ręce i rocznym może Jezusem na rękach. Święty Antoni słynie jako patron od znajdowania rzeczy zgubionych - jak coś zginie, to do świętego Antoniego. :)
Mówi się o nim: święty Antoni Padewski (abo z Padwy), ale urodził się w Lisbonie pod koniec 12 wieku, i na chrzcie dostal imię Ferdynand. W Lisbonie wstąpił do zakonu, i to wcale nie franciszkańskiego), potem został księdzem. I dopiero potem przeniósł się do franciszkanów, i tam otrzymał zakonne imię Antoni.
Usiłował zostać misjonarzem, ale nie zajechał dalej niż do Włoch :). Zasłynął jako świetny ksiądz i głosiciel kazań. Walczył z paroma herezjami, mówiono o nim: młot na heretyków. Umarł w wieku trzydziestu kilku lat. Przypisywano mu liczne cuda, w tym uzdrowienia, wskrzeszenia umarłych, podobno umiał bilokować i w ogóle taki Chuck Norris z niego był, jeśli wierzyć opowieściom o świętym Antonim. Co ja mówię, przy świętym Antonim Chuck Norris to mięczak. :))) W każdym razie kult świętego Antoniego rozwinął się błyskawicznie i szeroko. Jest patronem franciszkanów, Padwy, szukania rzeczy zagubionych, ubogich, podróżnych i kogo nie jeszcze. Jest uznawany za jednego z doktorów Kościoła. Jego wspomnienie liturgia obchodzi 13 czerwca.
Istnieje specjalne nabożeństwo do św. Antoniego, odmawiane tradycyjnie we wtorek (we wtorek był jego pogrzeb), składające się z paru nabożnych pieśni do świętego i litanii sławiącej jego niezliczone i niezrównane przymioty.
Portretowanie Antoniego z małym Jezusem to odniesienie do jednego z objawień, jakie ponoć było mu dane: ukazał się mu mały Jezus, zapewniając, że Bóg go bardzo kocha. Czasem malują świętego Antoniego, jak wygłasza kazanie do ryb. Związane to jest z opowieścią, że kiedy heretycy nie chcieli go słuchać, Antoni poszedł na brzeg rzeki i powiedział: ryby, słuchajcie Słowa Bożego - i zaczął kazanie. Ryby, lepsze od heretyków, wystawiły łebki ponad powierzchnię wody, słuchając.
Lilia, którą trzyma Antoni na obrazach, nazywana jest lilią świętego Antoniego, i powinna teoretycznie kwitnąć 13 czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz