Teraz pojawiły się różne "nowenny nieustające" odmawiane np. co tydzień... do momentu, aż zmieni się proboszcz na parafii, na przykład. :P Nowenna Pompejańska ma zupełnie inne, swoje własne prawa i zasady. Nie ujmując znaczenia ani wartości żadnej z tych modlitw, można się zastanawiać, czy zasługują na nazwę nowenny. Prawdziwa nowenna trwa dziewięć kolejnych dni i koniec.
Nowenna przed Zesłaniem Ducha Świętego to krótka modlitwa, powtarzająca się w cyklach trzydniowych (dzień 1, 4 i 7 na przykład mają te same teksty) - i u nas zwykle odmawia się nowennę w czasie nabożeństw majowych przed wieczorną mszą. Po litanii do Matki Bożej i po następujących po niej modlitwach, kiedy normalnie śpiewałoby się już zakończeniowe "Przed tak wielkim Sakramentem", zamiast tego śpiewało się "O Stworzycielu Duchu przyjdź" - pamiętam, jak śpiewaliśmy kiedyś wszystkie zwrotki, teraz najczęściej dwie pierwsze plus ostatnia, jeśli w ogóle - a potem ksiądz czyta przez mikrofon tekst modlitw nowenny :klik:
Są różne wersje tej nowenny, ale jej tekst składa się z modlitwy wstępnej, wezwań modlitewnych (ludzie powtarzają po każdej intencji np. "ześlij, o Chryste, Swojego Ducha nam" albo podobne wezwanie, według tego, co powie ksiądz) i modlitwy końcowej.
A potem jest normalne zakończenie nabożeństwa majowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz