Magnolie gwiaździste kwitną już od połowy kwietnia
i najczęściej są białe.
Różowa magnolia gwiaździsta to u nas ewenement.
W ogóle w naszym klimacie wschodniego brzegu Wisły często zdarza się, że kwitnące magnolie gwiaździste uszkadza nocny przymrozek - i w ciągu jednej nocy brązowieją i po efekcie.
Magnolie gwiaździste są u nas późniejszym wynalazkiem, kiedy byłam mała, rosły u nas (i czasem kwitły) tylko magnolie pośrednie. Zwykle wtedy zupełnie białe.
Późniejsze magnolie pośrednie, te z większymi kwiatkami, potrafią w ogóle nie kwitnąć, jeśli akurat przymrozek pojechał po pąkach kwiatowych. Są lata, kiedy magnolie pośrednie nie zakwitają u nas zupełnie. A są takie, kiedy kwitną jak nakręcone.
O zapachu magnolii nie ma sensu pisać, to jedna z tych rzeczy na świecie, które albo znasz, albo... dużo straciłeś. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz