Motyw radości wraca jeszcze w mszalnej modlitwie nad darami: Panie, nasz Boże, z radością przynosimy Tobie dary na Ofiarę, która nas uzdrawia.
Niedziela Laetare to trochę przerywnik w smętnym postnym czasie - może radość dlatego, że pół Postu już minęło? Kiedyś w liturgii lepiej było widać tą radość i tą przerwę - w kościele pojawiały się kwiaty, zmieniała się muzyka. Teraz aż tak tego nie widać - inne są teksty mszalne, inne dekoracje, inna muzyka - może niezbyt różniące się od nie-Postu, żeby jakiekolwiek "złagodzenie" na jeden dzień dało się w ogóle zauważyć? Jedynym przypominaczem, że to szczególna niedziela, może być różowiutki, nie fioletowy ornacik - jeśli w parafii taki jest i jeśli ksiądz odważył się weń ubrać. :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz