Dzień Żołnierzy Wyklętych

czy może, jak brzmi pełna nazwa, Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", obchodzimy 1 marca. Święto ustanowiono w 2011 roku.

"Żołnierze Wyklęci" to trochę mało fortunna nazwa, jest druga: "Żołnierze Niezłomni". Generalnie chodzi o ludzi, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie pogodzili się z rządami komunistycznymi, lecz w różny sposób (także zbrojnie) przeciw komunistycznej władzy występowali. Wielu przypłaciło tę walkę życiem, wielu innych odsiedziało długie wyroki więzienia - i nie były to komfortowe, "żłobkowe" warunki współczesnych więzień. Wspomnienia o przeróżnych torturach fundowanych wtedy takim więźniom robią wrażenie.

Kiedy chodziłam do szkoły, o Żołnierzach Wyklętych nikt nie słyszał, podobnie jak nie było Powstania Warszawskiego, Katynia i paru innych tematów. Mówiono nam, że "po wojnie, jak to po wojnie, grasowały po Polsce bandy zbrodniarzy i złodziei, z którymi walczyli dzielni przedstawiciele Władzy Ludowej". Z pewnością i takich band było pełno, z pewnością i nie wszyscy Niezłomni byli kryształowi...

Święto Żołnierzy Niezłomnych obchodzi się, jak większość świąt narodowych, w wymiarze kościelno-państwowym. Są uroczyste msze w intencji Żołnierzy, przy pomnikach składane są kwiaty, w szkołach odbywają się specjalne lekcje i apele.
W dniu 1 marca wiele osób (i instytucji) wywiesza flagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz