"Żołnierze Wyklęci" to trochę mało fortunna nazwa, jest druga: "Żołnierze Niezłomni". Generalnie chodzi o ludzi, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie pogodzili się z rządami komunistycznymi, lecz w różny sposób (także zbrojnie) przeciw komunistycznej władzy występowali. Wielu przypłaciło tę walkę życiem, wielu innych odsiedziało długie wyroki więzienia - i nie były to komfortowe, "żłobkowe" warunki współczesnych więzień. Wspomnienia o przeróżnych torturach fundowanych wtedy takim więźniom robią wrażenie.
Kiedy chodziłam do szkoły, o Żołnierzach Wyklętych nikt nie słyszał, podobnie jak nie było Powstania Warszawskiego, Katynia i paru innych tematów. Mówiono nam, że "po wojnie, jak to po wojnie, grasowały po Polsce bandy zbrodniarzy i złodziei, z którymi walczyli dzielni przedstawiciele Władzy Ludowej". Z pewnością i takich band było pełno, z pewnością i nie wszyscy Niezłomni byli kryształowi...
W dniu 1 marca wiele osób (i instytucji) wywiesza flagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz